Mężczyzna imieniem Ove
Autor:
Tytuł oryginalny:
Data wydania:
Data 1. wyd. oryg.:
Data 1. wyd. pol.:
Kategoria:
Wydawnictwo:
Tłumaczenie:
Stron:
ISBN:
To powinien być dzień śmierci Ovego. To wreszcie miał być ten cholerny dzień, kiedy Ove w końcu to zrobi. Żeby znów z nią być.
Bo ma już wszystkiego dość. Dużo w życiu przeszedł, a teraz musi funkcjonować w świecie, który nie rozumie jego żelaznych zasad i istoty rutyny, świecie pełnym fircyków, blond fląder i białych koszul, bez swojej Sonji. Jest przekonany, że nadszedł czas, aby się ewakuować.
Tyle że najpierw na drodze staje mu ten gamoń, który nie potrafi zaparkować z przyczepą ani otworzyć okna, żeby nie spaść z drabiny. I jego ciężarna żona, która zjawia się w najmniej oczekiwanych momentach i w wieku trzydziestu lat nadal nie ma prawa jazdy, więc trzeba ją wszędzie wozić.
Ove nie przewiduje, że świat ma mu jeszcze dużo do zaoferowania, a on sam może dać wiele innym. Nie tylko ludziom. Bo jest jeszcze kot.
Debiutancka powieść Fredrika Backmana to ciepła i urzekająca historia o tęsknocie za bliską osobą, nieoczekiwanej przyjaźni i sile społecznych więzów. Wspaniała komedia, która wyciśnie łzy z największego twardziela.
5
/5Based on 02 rating(s)
By 02 reviewer(s)
Sort by
-
iwona
„Wystarczy tylko jeden promień słońca, żeby przepędzić cienie.”
Tak mawiał pewien mnich imieniem Franciszek, a ona to wcielała w życie, była jego przeciwieństwem, zawsze radosna, kochała książki, muzykę i wszystko co abstrakcyjne, a on złota rączka był człowiekiem konkretu. Dobrali się jak w korcu maku, ponoć przeciwieństwa się przyciągają. Był człowiekiem czerni i bieli. Sonia była kolorem. On lubił proste linie i jasne komunikaty, a ona uważała, że on tańczy w środku.
A spotkało ich tyle zła i cierpienia, że każdy by zwątpił. Więc on próbuje się przenieść „piętro wyżej”, ale za każdym razem ktoś mu przeszkadza.
Płakałam i śmiałam się na przemian.
👉Bo to bardzo wzruszająca powieść. O przeznaczeniu, które wszystkimi drogami prowadzi nas do celu.
Przed jej poznaniem wcale nie żył, jak Mistrz z książki Bułhakowa. Wierzył, że kot może mieć 9 istnień, jak kot Behemot, który udowodnił, że nie ten złym jest człowiekiem, który za takiego uchodzi.
👉Naiwny, a wielu powiedziałoby głupek, mi skojarzył się z Forrestem Gumpem. Miał zasady i wadę serca, a potrafił zakochać się od pierwszego wejrzenia i kochać za dwóch.
👉Każdy człowiek powinien wiedzieć o co walczy. A Ove walczył z całym światem, z urzędnikami, ze złodziejami, ale z rakiem nie dało się walczyć.
👉To piękna opowieść o miłości sięgającej poza grób, o pokonywaniu uprzedzeń, o przyjaźni, o męskości, o poświęceniu i determinacji, o walce z opresyjnym systemem społecznym, z urzędami, które chciały z niego zrobić wariata jak w „Mistrzu i Małgorzacie”.
👉Wątki humorystyczne związane z samochodami rozbawiły mnie do łez ponoć mężczyzna wyraża uczucia przez samochód.
👉Narracja poprowadzona z perspektywy naiwnej dodaje historii kolorów, od razu poznajemy dwa oblicza Ovego, to „zgreda”, które widzą bezduszne „białe koszule” i to człowieka o wielkim sercu, które widzą wszyscy jego sąsiedzi oraz wyrzutkowie społeczni. Retrospekcje, czyli wspomnienia układane jak puzzle, pogłębiają psychologicznie kreację postaci.
👉A pointa jak u Szymborskiej: „Umrzeć tego nie robi się kotu, bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu”.2024-10-15Reply -
Adam c.
Mężczyzna imieniem Ove
„Wielu ludzi nie potrafi żyć z osobą, która ceni sobie samotność. Ci, którzy sobie sami z samotnością nie radzą, odbierają to jako zagrożenie”.
Ove powie Wam, że smutek to przedziwna sprawa. On już wie, że przychodzi w życiu człowieka taka chwila, kiedy uświadamiamy sobie, że więcej życia mamy się już za sobą niż przed sobą. Coś nagle pęka w tym człowieku, który pochował jedyną osobę jaka kiedykolwiek go rozumiała. Nie potrafi pogodzić się z jej odejściem. Wracają wspomnienia.
Popołudnia w słońcu z czyjąś dłonią w swojej dłoni.
Zapach świeżo rozkwitłych rabatek.
Niedziele w kawiarni.
„Kiedy się kogoś utraciło, człowiek tęskni za dziwnymi rzeczami. Małymi rzeczami. Uśmiechami. Sposobem, w jaki obracała się w śnie na drugi bok. Przemalowywaniem dla niej pokoju”.
Ponoć wszystko dzieje się w naszym życiu po coś, lecz czasem zrozumienie tego przychodzi po pewnym czasie. Ove nigdy nie lubił towarzystwa ludzi. Po śmierci żony w domu montuje hak i postanawia skończyć ze sobą. Spokój samotnego mężczyzny budzą nowi sąsiedzi z dziećmi. Cudzoziemka w ciąży i jej mąż w humorystycznym stylu wkraczają w życie głównego bohatera i burzą jego spokój. Tutaj smutek miesza się ze wzruszeniem, rozgoryczenie ze śmiechem, złość z radością. Autor na przykładzie głównego bohatera nie tylko zagłębia się w temat samotności i nieuchronnej starości, ale pokazuje też, że to życie jest komuś potrzebne. Zdobyta życiowa wiedza ma swoją wartość nawet w obliczu zmieniających się czasów.
„Wszędzie cała masa facetów z przyoszczędzoną bródką, którzy zmieniają pracę, zmieniają żony i zmieniają marki samochodów. Tak po prostu. Kiedy im pasuje”.
Piękna życiowa historia o cichym człowieku, trochę dziwacznym i zagubionym. O miłości prawdziwej, oddanej, takiej zwyczajnej i trwałej.
„Co to za miłość, która porzuca kiedy ktoś jest słaby? Która zostawia drugiego kiedy robi się ciężko? Powiedz mi jaka to jest miłość? jej głos wibruje smutkiem na granicy załamania”.2024-09-15Reply
Aktualności
- Wydawnictwo (nie) takie dumne? Kontrowersyjna decyzja Wydawnictwa Uniwersytetu Gdańskiego o wsparciu „Konkursu Literackiego AI”Poezja wygenerowana przez ChatGPT? A może esej lub nowela? Rusza pierwszy w Polsce „Konkurs...
- „W moich książkach chcę powiedzieć coś więcej niż: oto zagadka kryminalna, bawcie się dobrze” – wywiad z Agnieszką GracąAgnieszka Graca – podwójna filolożka (romanistka i anglistka) oraz absolwentka dziennikarstwa. Przez 16 lat...
- Po 11 latach Andrzej Sapkowski wraca z nową wiedźmińską powieścią!Fani „Wiedźmina” powinni być zadowoleni! Najnowsze dzieło Andrzeja Sapkowskiego, jednego z najpoczytniejszych polskich autorów,...
- Sylwia Chutnik z nową audycją literackąW listopadzie na antenie Radia Nowy Świat usłyszymy nową audycję literacką, którą poprowadzi Sylwia...
(…) wierzę, iż w całym tym fenomenie zwanym literaturą to właśnie czytanie jest jego istotą.
Olga Tokarczuk, Czuły narrator
Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie.
Carlos Ruiz Zafon
Bądź co bądź, po to właśnie pisze się i czyta książki. Dobre czy złe, pomagają oszukać czas.
Stephen King, Worek kości
Mieszkanie bez książki ciemniejsze jest niż bez lampy.
Henryk Sienkiewicz
Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć.
J.K. Rowling, Harry Potter i Czara Ognia
Leave feedback about this
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.