Nagroda Wielkiego Kalibru 2024
Już 8 czerwca poznamy laureatkę lub laureata Nagrody Wielkiego Kalibru 2024. Czy wiesz, kto w tym roku ma szansę na statuetkę?
Rusza kolejna edycja Międzynarodowego Festiwalu Kryminałów we Wrocławiu. Wydarzenie obywać się będzie w dniach 5–8 czerwca 2024, a wstęp jest wolny dla wszystkich uczestników. Dodatkowo, transmisje z wydarzeń będzie można oglądać na fanpage’ach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału oraz Portalu Kryminalnego.
Tegoroczny program festiwalu dostępny jest tutaj: https://festiwal.portalkryminalny.pl/program/2024
Z kolei tu można sprawdzić, którzy autorzy pojawią się we Wrocławiu: https://festiwal.portalkryminalny.pl/goscie
Międzynarodowy Festiwal Kryminałów we Wrocławiu to jednak nie tylko wyjątkowe spotkania z mistrzami kryminalnych intryg, ale również plebiscyt na najlepszą polską powieść kryminalną lub sensacyjną opublikowaną przez polskiego autora w języku polskim w roku poprzednim roku. Nagroda to aż 25 000 złotych.
W tym roku w finale plebiscytu znaleźli się:
Mariusz Czubaj, „Półmistrz” (Znak Crime)
Dzień przed wybuchem II Wojny Światowej. Z Gdyni do Buenos Aires wyruszają zawodnicy reprezentujący Polskę na olimpiadzie szachowej. Podróżują oni transatlantykiem „Przyszłość”. Na statku dochodzi jednak do brutalnej zbrodni, a sprawca pozostawia w oczodole ofiary szachowy pion. Tajemniczy pasażer, Edward Abramowski zaczyna prowadzić śledztwo. Uważa on, że za morderstwem kryje się coś więcej.
Transatlantykiem podróżują znane osobistości, w tym literat Witold Gombrowicz czy znani szachiści Savielly Tartakower oraz Mieczysław Najdorf. Wśród pasażerów znajduje się też chroniąca swoje sekrety Nina, która, tak samo jak Abramowski, może wiele stracić. Luksusowe wnętrza statku stają się miejscem rozgrywki o najwyższą stawkę.
Tomasz Duszyński, „Małomiasteczkowy” (Skarpa Warszawska)
Wrocław. Młoda dziewczyna – Joanna Wasiak – nie wraca do domu z wieczornego biegu i znika bez śladu. W poszukiwania zaginionej angażuje się aspirant Anna Rzecka, jednak jej wysiłki nie przynoszą rezultatu. W tym samym czasie do małego dolnośląskiego miasteczka, po ponad dwudziestu latach, powraca policjant Konrad Cichecki. Spotkanie z ojcem i dawnymi przyjaciółmi nie jest dla niego łatwe. Ożywają wspomnienia, a przy tym dawna sprawa zaginięcia, którą żył przed laty Wiązów. Gdy podczas rewitalizacji rynku ujawnione zostają zwłoki kobiety, sprawa wydaje się być przesądzona.
Grzegorz Dziedzic, „Gangway” (Wydawnictwo Agora)
Główny bohater – Teodor Rucki – postanawia wrócić do Chicago po trzech latach nieobecności. Ta decyzja związana jest z ryzykownym zleceniem, dzięki któremu jego życie może odmienić się na lepsze. Niestety zadanie nie należy do najprostszych, Teodor musi bowiem ukraść bossowi włoskiej mafii cenną whisky, która pozwoli na uruchomienie dochodowego biznesu opartego na szmuglowanym alkoholu.
Nie jest to jednak jedyny powód przybycia głównego bohatera do Chicago. Roman Ogorzalek – jego przyjaciel i były ksiądz – zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Śledztwa nie chce podjąć się nikt oprócz Teodora. Realności całej historii dodaje fakt, że autor Grzegorz Dziedzic mieszka w mieście, w którym toczy się fabuła książki.
Agnieszka Graca, „Czarny poniedziałek” (Wydawnictwo Agora)
Październik 2016, Kraków. Wczesnym rankiem po Czarnym Proteście znalezione zostają zwłoki młodej kobiety. Nikt nie widział jej śmierci, nikt nie słyszał krzyku. Ewa Zielińska popełniła samobójstwo, skacząc z ósmego piętra. Taką wersję przyjmuje prokurator prowadzący śledztwo, nie wierzy w nią jednak siostra zmarłej. Wydaje się, że Ewa coś ukrywała – pod maską ułożonej i profesjonalnej tłumaczki wiodła drugie, niebezpieczne życie.
Aby dotrzeć do prawdy, Iga Bagińska, ekspolicjantka, która właśnie została prywatną detektywką, będzie musiała zagłębić się w świat kobiecej dominacji, zdrad, zazdrości i wybujałych ambicji. A wszystko to w cieniu kryzysu, jaki właśnie przechodzi jej własne małżeństwo. „Czarny Poniedziałek” to przesiąknięta nastrojowym krakowskim spleenem opowieść o niespełnionych pragnieniach. Kryminał, w którym rzeczywistość jest niepokojąco podobna do tej za oknem.
Juliusz Machulski, „Wisząca małpa” (Wydawnictwo Sonia Draga)
„Wisząca małpa” to pełna niezwykłego humoru czarna komedia o retro charakterze. Czytelnik ma okazję przyjrzeć się kolejnym bohaterom wykreowanym przez mistrza tego rodzaju historii, Juliusza Machulskiego.
Jeremi Felicki został właśnie przyjęty do II Departamentu MSW. Będzie tam pełnił funkcję kierowcy. 13 sierpnia 1961 roku, w niedzielę, ma zawieźć delegację ministerialną do siedliska Gadastruga, które mieści się na Kaszubach. Towarzysz Karol Podkalicki ma wówczas otrzymać z rąk pułkownika Henke i majora Poletyło Order Budowniczych PRL. Sęk w tym, że gospodarza nigdzie nie ma.
Niespodziewanie osoby pracujące w siedlisku znajdują zwłoki gospodarza w schronie przeciwatomowym. Co ciekawe, towarzyszy im powieszona małpa. Aby rozwiązać zagadkę związaną z morderstwem, trzeba będzie przesłuchać taśmy z podsłuchu. Czy jednak rzeczywiście się to uda?
Anna Potyra, „Kat” (Zysk i S-ka Wydawnictwo)
Tomasz Branicki jest wyszkolony do tego by wytrzymać wszystko i poradzić sobie w każdej sytuacji. Niestety splot niesprzyjających okoliczności przekreślił jego dalszą karierę w wojsku. Teraz jako były operator jednostki specjalnej zarabia na życie, przyjmując najbardziej nietypowe zlecenia. Sądził, że po dziesięciu latach nic już go nie zaskoczy. Mylił się. Podczas przyjęcia w luksusowej rezydencji ginie dwójka nastolatków. Chociaż lista podejrzanych jest krótka, organom ścigania nigdy nie udało się ustalić, kto stał za tą wyjątkowo brutalną zbrodnią. Od tamtych wydarzeń minęło już czternaście lat, ale Barbara Karpińska, matka zamordowanego chłopaka, wciąż nie może pogodzić się z tym, że zabójca nie został ukarany. Kiedy dostaje tajemniczą wiadomość od jednego z uczestników fatalnego przyjęcia, budzi się w niej nowa nadzieja na to, że uda się wreszcie wyjaśnić zagadkę śmierci syna. Powierza to zadanie Branickiemu. Labirynt tajemnic zawiedzie byłego komandosa do Portugalii, gdzie na zlanych deszczem ulicach Lizbony pozna nowe oblicze zła.
Marek Stelar, „Milczenie” (Wydawnictwo Filia)
Aspirant Przeworski wraca do pracy w policji w Szczecinie. Pierwszą sprawą jest zabójstwo Niemki, Helene von Zussow. Właścicielka berlińskiej firmy deweloperskiej zostaje znaleziona martwa w pokoju w jednym ze szczecińskich hoteli. Praktycznie od samego początku tropy nieoczekiwanie prowadzą Przeworskiego do Nowego Warpna, bo właśnie tam kobieta planowała najnowszą inwestycję: kompleks termalno-sanatoryjny nastawiony głównie na klientelę niemiecką.
To oraz niespodziewana wizyta izraelskiego historyka wprowadza śledztwo na nowy tor: ojciec zamordowanej, Moryc Apfelbaum, uczestnik powstania w getcie żydowskim spędził w Nowym Warpnie kilka pierwszych powojennych lat, po czym zniknął bez śladu. Krąg podejrzeń zacieśnia się wokół Władeczka Strapko, osiemdziesięciosześcioletniego mieszkańca Nowego Warpna, mruka i dziwaka.
Co wspólnego z ojcem ofiary ma on sam i jego ojciec, weteran wojenny i osadnik, zamieszkały w miasteczku na końcu świata tuż po wojnie?
Co ciekawe, w finale plebiscytu znalazł się ubiegłoroczny zwycięzca. Nagroda Wielkiego Kalibru 2023 trafiła bowiem do Marka Stelara za powieść „Krzywda” (Wydawnictwo Filia). Czy w tym roku uda mu się powtórzyć sukces?
O tym, do kogo trafi nagroda w tym roku, zadecyduje Kapituła Nagrody Wielkiego Kalibru w składzie: prof. Małgorzata Omilanowska (przewodnicząca), prof. Bernadetta Darska, prof. Anna Gemra, dr Anna Marchewka i Piotr Kofta.
Warto jeszcze wspomnieć, że obok nagrody głównej, przyznana zostanie także Nagroda Czytelników Wielkiego Kalibru. Swój głos można oddać na stronie Międzynarodowego Festiwalu Kryminału: http://festiwal.portalkryminalny.pl/plebiscyt. Głosowanie trwa do północy 7 czerwca!
Kto Waszym zdaniem ma największe szanse na wygraną w głosowaniu Kapituły?
Do kogo trafi wyróżnienie przyznawane przez czytelników?
Źródło: https://festiwal.portalkryminalny.pl