Światowy Dzień Małego Księcia
„Mały Książę” to jedna z niewielu książek na świecie, która mimo upływu czasu cieszy się niesłabnącą popularnością. Czy wiedzieliście jednak, że raz w roku obchodzony jest Światowy Dzień Małego Księcia? Dlaczego zdecydowano się na pewną konkretną datę?
Światowy Dzień Małego Księcia
Historia Małego Księcia podbiła serca milionów czytelników. Wydana w 1943 roku szybko zdobyła uznanie i popularność. Od czasu publikacji (to już 81 lat!) książka została przetłumaczona na ponad 300 języków i dialektów oraz sprzedana w ponad 100 milionach egzemplarzy.
Do dziś postać Małego Księcia towarzyszy nam nie tylko w formie książek, popularnych sentencji czy gadżetów, ale także sztuk teatralnych, filmów czy… wzorów tatuaży! W Polsce od wielu lat to też szkolna lektura.
Niewielu jednak wie, że raz w roku – 29 czerwca – obchodzony jest Światowy Dzień Małego Księcia.
Skąd taka data? To dzień urodzin twórcy książki – Antoine’a de Saint-Exupéry’ego.
Geneza powstania baśni
Antoine de Saint-Exupéry, francuski pisarz, poeta i pilot, wymyślił Małego Księcia latem 1941 roku w dość trudnym dla siebie czasie – podczas pobytu w szpitalu w Los Angeles. Inspiracją miały stać się dla niego czytane wówczas baśnie Andersena. W książce nie brakuje jednak prawdziwych postaci. Pierwowzorem Róży, ukochanej Księcia, była bowiem żona pisarza – Consuelo. Po wydaniu książki autor miał ponoć głęboko żałować, że to nie jej zadedykował baśń.
W książce pisarz nawiązuje także do autentycznego wypadku, który przytrafił mu się w trakcie kariery pilota. Pewnego razu jego maszyna zawiodła i autor zmuszony był do awaryjnego lądowania na Saharze, gdzie samotnie spędził kilka dni. Brzmi znajomo, prawda?
Warto też wiedzieć, że Antoine de Saint-Exupéry jest autorem wszystkich znajdujących się w książce ilustracji.
Kiedy Mały Książę trafił do rąk polskich czytelników?
Polskie tłumaczenie Małego Księcia było jednym z pierwszych na świecie. Ukazało się bowiem zaledwie 2 lata po zakończeniu wojny – w 1947 roku. Książka została wydana przez Spółdzielnię Wydawniczą „Płomienie”, a za przekładem stała Marta Malicka.
Łącznie „Mały Książę” doczekał się w naszym kraju ponad 20 tłumaczeń. Co ciekawe, utwór można przeczytać także po kaszubsku, śląsku oraz w gwarze wielkopolskiej i podhalańskiej!
Czy zdarzyło Wam się sięgnąć po tę szkolną lekturę także w dorosłym życiu?
Macie swoje ulubione cytaty z „Małego Księcia”?
Źródła: https://wolnelektury.pl; https://www.mediarodzina.pl; https://www.empik.com/; https://www.swiatksiazki.pl/; https://www.polskieradio.pl/
Grafiki: https://wolnelektury.pl