zły syn

Zły syn

Autor:

Jarek Skurzyński

Data wydania:

23/05/2024

Kategoria:

Wydawnictwo:

ArtRage

Stron:

158

ISBN:

9788367515740

Czy dziecko musi kochać rodzica?

Zły syn to z jednej strony intymna historia matki zmuszonej samotnie wychowywać syna w trakcie burzliwych przemian społecznych i ustrojowych, z drugiej zaś obraz osiedlowego życia pośród besserwisserów, szczodrze szafujących radami, jak wychować dziecko, by nie zostało pijakiem i złodziejem. A wszystko to pod wścibskim okiem sąsiadów i w ciągłym poczuciu zagrożenia.

Dwadzieścia lat po śmierci najbliższej osoby narrator nadal tęskni i próbuje wyobrazić sobie, jak wyglądałoby jego życie, gdyby matka wciąż żyła i mógł się nią opiekować na starość.

Niewygodna i świeża proza w nurcie new sincerity.

Styl
100%
Fabuła
100%
Emocje
100%

Według opinii 01 Czytelników

Sortuj według

  • Avatar

    Zapleciony_warkocz

    Moje odczucia...

    Jak poradzić sobie w obliczu śmierci najbliższej osoby?

    Jarek Skurzyński w książce Zły syn, opowiada nam o swoim cierpieniu po stracie matki. Cierpieniu, które tli się już 20 lat, bo nie zawsze czas leczy rany.
    Ich relacja nie była idealna. Ona pracowita kobieta z małej miejscowości, która w swoim rodzinnym domu nie zaznała za wiele miłości od własnych rodziców. Może i dlatego sama jej nie umiała jakoś szczególnie okazać. Na pewno przejawiała ją w samotnym rodzicielstwie, skupiając swoje wszystkie siły na dobrym wychowaniu syna. Nie miał przy tym szans żaden inny mężczyzna. Każdy był dobry w dawaniu jej rad, ale na większą pomóc nie mogła raczej liczyć.

    Jarek od małego był wytykany za ten brak ojca. W domu się nie przelewało, a gdy wyszło na jaw, że jest gejem, nie spotkało się to z akceptacją matki. Rozpłakała się i powiedziała, że będzie miał trudniej w życiu.

    Żyją sobie tak razem w jednym mieszkaniu i im starszy jest nasz autor, tym ta więź wydaje się bardziej zacieśniona.
    Pewnego dnia zdarza się wypadek i matka umiera.
    I nic nie jest już i nie będzie takie samo.
    W swojej książce Skurzyński wspomina swoje dzieciństwo, dorastanie i wszystko inne, ale to co zawsze łączy się z jego matką. Mówi także wprost o swojej orientacji, o tym, jak u niego rozwijało się zainteresowanie chłopcami od najmłodszych lat. Nie ma w tej książce chyba tematów tabu.
    Jest za to solidne rozliczenie się z przeszłością, co jednocześnie i tak nie przynosi ulgi związanej ze stratą najważniejszej osoby w jego życiu.
    Bardzo gorzka książka, która mam nadzieję, pomoże jednak autorowi odnaleźć w życiu nowy sens. A innym, bardziej otwarcie mówić o śmierci i pustce, którą się po niej odczuwa.

    2024-06-04

Zostaw opinię na ten temat!

Aktualności

Nadchodzące wydarzenia