obserwatorium

Obserwatorium

Autor:

Jarosław Szczyżowski

Data wydania:

28/08/2024

Kategoria:

Wydawnictwo:

Znak Literanova

Stron:

352

ISBN:

9788324096688

MROCZNE KARKONOSZE. NIEWYJAŚNIONE TAJEMNICE. HISTORIA RODEM Z ARCHIWUM X.

Dźwięki przybierały na sile.
Industrialne, basowe tony przenikające każdą komórkę ciała.
Uporczywe i rytmiczne, jakby ktoś nadawał komunikat z bardzo daleka.
Mieczkowski wiedział, że tej nocy już nie zaśnie.

*
Meteorolodzy w obserwatorium na Śnieżce rejestrują serię niepokojących dźwięków, układających się w tajemniczy komunikat. Jednocześnie wokół najwyższego szczytu Karkonoszy pojawia sięgigantyczny kokon z chmur. Ludzie, którzy mają kontakt z anomalią, tracą zmysły, cierpią na chorobę popromienną, a niektórzy znikają bez wieści.

Czy zaszyfrowana wiadomość to przekaz od obcej cywilizacji, militarna prowokacja, czy może szansa dla świata, który zmierza ku upadkowi? Czy odpowiedź na to pytanie kryje się w sudeckich legendach i podaniach sprzed wieków?

Piotr Mieczkowski próbuje rozwikłać tę zagadkę. Jednak, aby to zrobić, będzie musiał opuścić obserwatorium i wyruszyć na spotkanie z Nieznanym.

A przecież nigdy nie wiesz, co czeka cię na karkonoskim szlaku.
Zwłaszcza we mgle?

Styl
96%
Fabuła
92%
Emocje
88%

Według opinii 05 Czytelników

Sortuj według

  • Avatar

    lap za ksiazke

    Opinia

    Obserwatorium na Śnieżce rejestruje dziwne dźwięki. Regularne zakłócenia, które układają się w tajemniczy komunikat. W tym samym czasie w zamku Książ sejsmografy wykazały drgania w okolicach szczytu.

    Ogromna chmura zawisła nad góra. Ekipa ratowników próbuje zbadać dziwne zjawisko. Nie udaje się im wrócić. Czym jest dziwna anomalia? Jak wpłynie na życie mieszkańców?

    Obserwatorium to książka, która ciężko zaszufladkować. Thriller z nutką dreszczyku i fantastyki. Ciekawy eksperyment literacki.

    Trzeba przyznać, że autor ma ogromną wiedzę o Karkonoszach. Pięknie opisane szlaki górskie, wiele smaczków, których możemy dowiedzieć się tylko od lokalnych przewodników. Czytając książkę czułem, że ponownie wędruję szlakiem na Śnieżkę.

    Jesteśmy zasypywani hipotezami skąd ta anomalia. Czarna dziura, wszechświat równoległy, teoria strun czy fizyka kwantowa. Autor zgrabnie łączy fikcję z nauką.

    Otrzymujemy też kilka miejscowych legend i historii sprzed lat. Historii, która zatacza koło. Historii, która już w tym miejscu się wydarzyła.

    Bohaterowie to normalnie ludzie, miłośnicy gór. To mogą być nasi koledzy czy współpracownicy. Bardzo dobrze napisani. Dzięki temu są nam jeszcze bliżsi.

    Zakończenie daje do myślenia i robi nam mętlik w głowie. Co było fikcją, a co teoretycznie mogło się wydarzyć? Czy teorie naukowe mogą mieć przełożenie na rzeczywistość.

    Może jestem mało obiektywny, gdyż uwielbiam góry i książki, gdzie akcja toczy się w górach. Dla mnie 8 10 i książka spodoba się każdemu pasjonatowi gór oraz zjawisk paranormalnych i licznych hipotez naukowych o wieloświatach.

    2024-10-04
  • Avatar

    ja.ewa.roza

    Warto przeczytać

    Śnieżka, łapka w górę, kto tam był?
    Ja byłam trzy razy. Za mało. Tam jest tak pięknie, że ciągle czuję niedosyt i chcę iść jeszcze raz, a najlepiej kilka razy 🙂

    Akcja powieści Obserwatorium dzieje się właśnie na tej górze. Przyjemnie mi się czytało, ponieważ znam i bardzo lubię tamte rejony i okoliczne miasta. Ale mam wrażenie, że nawet gdybym tam nie bywała osobiście, to i tak doskonale bym się odnalazła w miejscach akcji, ponieważ autor dobrze je opisał.

    Jest to pozycja, która spodoba się fanom fantastyki, alternatywnych rzeczywistości, podróży w czasoprzestrzeni.

    Pracujący na Śnieżce meteorolog podczas jednego z dyżurów rejestruje dziwne dźwięki. Od nich wszystko się zaczyna. Dźwięki nasilają się, a góra zostaje otoczona dziwnym kokonem, gęstą białą chmurą, z którą bezpośredni kontakt nie jest dla człowieka obojętny, wywołuje halucynacje, reakcje skórne. Czy to jakieś anomalie pogodowe? Czy może coś nadprzyrodzonego, coś nie z tego świata? Sztab ludzi zostaje wezwanych do wyjaśnienia dziwnego zjawiska, ale wszyscy czują się zagubieni. Akcja zaczyna pędzić, pobliskie miasta atakuje plaga szarańczy, następują tajemnicze wybuchy, ludzie pozbawieni zostają elektryczności. Czy uda się wyjaśnić o co w tym wszystkim chodzi?

    Dla mnie pierwsza część książki była przyjemniejsza. Wprowadzenie w miejsce akcji, stopniowe budowanie napięcia, grozy, to było super. A potem akcja zaczyna pędzić. Trochę za szybko. Chyba nie do końca się odnalazłam w tym co autor chciał przekazać. No, ale przyznaję, że ja z fizyką nigdy nie szłam w parze i pewnie zabrakło mi takiego naukowego zrozumienia tematu, jak i większej sympatii do fantastyki.
    Niemniej jednak książka jest ciekawa i warta uwagi. Widać, że autor ma ogromną wiedzę o Karkonoszach, czuć jego sympatię do gór, dlatego ja polecam. Udany debiut.

    2024-09-19
  • Avatar

    Adam c.

    Obserwatorium

    Ziąb, wiatr, śnieg, mgła i te niepokojące dźwięki, które nawiedzają obserwatorium na Śnieżce sprawiają, że jestem świadkiem czegoś nadprzyrodzonego. Meteorolodzy obserwatorium są przekonani, że w tych dźwiękach ukryta jest tajna wiadomość, tajemniczy komunikat zaszyfrowany za pomocą kodu binarnego.
    Mamy tutaj na dzień dobry scenariusz z filmu science fiction. Jednak Karkonosze od zawsze nawiedzały różnego rodzaju anomalie i zmiany pogodowe. Osoby przesądne nagłe zmiany pogodowe przypisywały działaniu sił nadprzyrodzonych. Autor utrzymuje ich w tym przekonaniu poprzez legendy o Duchu Gór i przesądach sprzed wieków.
    Zacząłem zastanawiać się czy to faktycznie jakaś zbiorowa halucynacja, czy inwazja istot obcych. Tak mocno fantastyka w opisach Szczyżowskiego pobudza wyobraźnię czytelnika. Na moje szczęście znalazłem w tej powieści odrobinę horroru i thrillera. Jednak to, co uderza najmocniej widać w realistycznych opisach gór. Realność przedstawienia Śnieżki i jej szlaków. Główny bohater w moim przekonaniu jest mało charakterystyczny. Poznajemy go jako pracownika obserwatorium meteorologicznego na Śnieżce, który niespodziewanie zostaje otoczony całą serią trudnych do wytłumaczenia zjawisk.
    Autor ma swoją wizję pojmowania rzeczywistości związaną z intensywnym rozwojem technologii. W jego przekonaniu nowoczesny człowiek wierzyć powinien tylko w technologię i w niej pokładać nadzieję na życie wieczne. Jak widać na otaczający nas świat patrzymy z różnych perspektyw – które składają się na to, co dana osoba uważa za prawdę.

    2024-09-15
  • Avatar

    criminal.book

    Obserwatorium

    Apokaliptyczna, niepokojąca i niebezpieczna. Wielowymiarowa i nieoczywista. Mącąca umysł i zakrzywiająca rzeczywistość. Złowieszcza, a jednocześnie przynosząca spokój i ukojenie.

    Zwyczajna Śnieżka czy „święta góra”? Turystyczna atrakcja Karkonoszy czy pradawne miejsce kultu dotknięte cywilizacją? A może to tylko wojskowe ćwiczenia lub rządowa prowokacja?

    „Chmury idą do mnie i śpiewają. Otwórz nam drogę”.

    Piotr Mieczkowski jest meteorologiem w Obserwatorium na Śnieżce. Podczas jednego z dyżurów odkrywa, że Śnieżka spowita jest nietypowym kokonem ni to chmur, ni to mgły, a aparatura pomiarowa rejestruje dziwne dźwięki nadawane w systemie binarnym. Wkrótce rozpętuje się prawdziwy armagedon, a ci, którzy weszli w kokon tracą zmysły, mają wizje, cierpią na chorobę popromienną, ale też doświadczają nienaturalnego spokoju i ukojenia.

    Jestem mega zaskoczona tą powieścią. Podeszłam do niej z dużym dystansem i starałam się mieć otwarty umysł. Obawiałam się tematyki ufologicznej, za którą nie przepadam, jednak choć blurb może coś takiego sugerować, to zapewniam, że żaden obiekt pozaziemski nad Śnieżką nie lata. Autor skupił się na aspekcie wieloświatów i równoległych rzeczywistości. Opowieść powiązał z karkonoskimi legendami oraz z symboliką Uroborosa, wskazującą na cykliczność życia, co w odniesieniu do przedstawionych wydarzeń jest bardzo adekwatne.

    Powieść ma zwartą, skondensowaną fabułę, nie rozdrabnia się na wątki poboczne. Autor skupia się na wydarzeniach, dzięki czemu akcja jest odpowiednio dynamiczna. Całość zanurzona jest w atmosferze gęstej od niepokoju. Widowiskowe opisy różnych zjawisk towarzyszących zdarzeniom wzmacniają efekt grozy. Uczucia niepewności i narastającej paniki towarzyszą nam od początku, tworząc apokaliptyczną aurę wyczekiwania na nadejście czegoś nieznanego. Bardzo to wszystko jest sugestywne. Ciemność, gęsta mgła, wicher, niewytłumaczalne zjawiska, wizje i senne koszmary, przeczucia, to wszystko czeka na nas w „Obserwatorium”…

    „Nie potrzeba nam innych światów, potrzeba nam tylko luster, aby spojrzeć w głąb siebie”.

    Najbardziej dla mnie zaskakujące okazało się zakończenie. To, co ja początkowo uznałam za finał, runęło jak domek z kart po przeczytaniu kolejnych stron. Autor wywiódł mnie w pole, pokazując, że nic nie jest takie, jak się wydaje. Wyborne, wielowymiarowe, niejednoznaczne i dające do myślenia zwieńczenie historii.

    „Dwiema największymi tajemnicami naszej natury są nasz umysł i otaczający nas wszechświat, a największymi wrogami ignorancja i brak pokory”.

    2024-09-13
  • Avatar

    AgnieszkaInesczyta

    Co to była za przygoda 🔥

    „𝑁𝑖𝑒 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑎 𝑛𝑎𝑚 𝑖𝑛𝑛𝑦𝑐ℎ ś𝑤𝑖𝑎𝑡ó𝑤, 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑎 𝑛𝑎𝑚 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑙𝑢𝑠𝑡𝑒𝑟, 𝑎𝑏𝑦 𝑠𝑝𝑜𝑗𝑟𝑧𝑒ć 𝑤 𝑔łą𝑏 𝑠𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒 (…)”

    Świetna książka dla osób które lubią nieszablonowe historie, wręcz dziwne. Mamy tu thriller z elementami fantastyki, nutką metafizyki i wplecionymi legendami. I, mimo tego że fantastykę przetwarza mi się ciężko ; ) to tutaj totalnie dałam się wciągnąć w wir zdarzeń i czytało mi się bardzo dobrze. Do tego akcja rozgrywająca się na tle mrocznego szczytu samej Śnieżki królowej Sudetów. Autor do fabuły książki wplótł efekty które z każdą stroną potęgują efekt grozy. Akcja zaczyna pędzić a my dostajemy anomalie pogodowe, zjawiska które ciężko wytłumaczyć, gęstą mgłę, koszmary senne bohaterów i plagę szarańczy 🫣. Tajemniczości powieści nadają zatrważające dzwięki czy szaleństwo które ogarnia ludzi. Takich Karkonoszy nie znaliśmy. Niebezpiecznych i zmieniających obraz rzeczywistości. Przy tytułowym obserwatorium pojawia się dziwna chmura, ci którzy odważyli się w nią wejść albo znikają a ci którzy przetrwali przestają być sobą, tracą zmysły lub umierają wkrótce z powodu choroby popromiennej. Służby państwowe i nawet wojsko próbują znaleźć wytłumaczenie na to zagadkowe zjawisko. Rodzi się coraz więcej pytań a odpowiedzi coraz mniej. Bardzo ciekawe okazało się poznanie życia opiekunów obserwatorium. Autor podaje kilka ciekawostek o których nie miałam pojęcia, świetnie opisany proces powstawania dla nas prognozy pogody. My się zastanawiamy jaka będzie pogoda a meteorolodzy IMGW 😉🤫( kto przeczytał ten wie 😜). Znajdziemy tu wszystko, co powinna zawierać dobra literatura, a historia nie dość że zmusza do refleksji i do myślenia to jeszcze na koniec mamy zostawioną od autora zagadkę w postaci kodu binarnego 🧐. Udało Wam się go odczytać? Czas spędzony z książką z pewnością nie jest czasem straconym, mi się podobała bardzo 😊.
    Autorowi
    01000100 01111010 01101001 01100101 01101011 01110101 01101001 01100101 😊

    Książkę przeczytałam w ramach współpracy barterowej, za co dziękuję wydawnictwu Znak literanova a autorowi dziękuję za miło spędzony czas z książką. Gratuluję tak dobrego debiutu i życzę dalszych sukcesów 😊

    2024-09-10

Zostaw opinię na ten temat!

Aktualności

Nadchodzące wydarzenia